Czy TSH jest wystarczającym wskaźnikiem diagnostycznym ?

Diagnozowanie chorób tarczycy czy niedoczynność tarczycy, a nawet choroba Hashimoto niejednokrotnie jest kontrolowana poprzez sprawdzenie poziomu TSH we krwi. I co najgorsze – zdarza się, że jedynie na tej podstawie dobierane są dawki hormonu.
Odzwierciedleniem pracy tarczycy i jednocześnie zestawem, od którego powinna się rozpocząć diagnostyka problemu jest tzw. trójka tarczycowa, czyli TSH, FT3, FT4. Dla łatwiejszego zrozumienia tematu poniżej kilka słów o każdym parametrze.
TSH jest hormonem przysadki, który pomaga w diagnozie nadczynności i niedoczynności tarczycy, ale nie Hashimoto. Polską laboratoryjną normą jest 0,27 do 4,20 uIU/ml, co oczywiście nie sprawdza się w praktyce. Najlepiej czujemy się w maksymalnie do 2. Jeżeli planujesz ciążę to TSH powinno wynosić około 1,5.
Z wiekiem tolerowana wartość TSH wzrasta. Hormon ten pobudza tarczycę do wytwarzania FT3 i FT4.
TSH jest również czynnikiem bardzo wrażliwym na wiele czynników wewnętrznych i zewnętrznych, dlatego nie może być traktowany jako jedyny parametr służący do diagnostyki chorób tarczycy. Wpływ ma między innymi wiek, płeć, stres, dzień cyklu miesiączkowego, zaburzenia hormonalne, poziom zmęczenia, ilość snu, stosowana dieta, niedobory, przyjmowane leki i suplementy, nietolerancje pokarmowe, stan zapalny w organizmie, alergie.
pamiętaj, że wartość TSH dobowo może różnić się nawet o 1,5 więc jednorazowa kontrola samego TSH nic nam nie mówi o pracy tarczycy.
FT3 jest hormonem tarczycy (trójjodotyronina). Podaje nam również bardzo cenną informację, czy zażywany lek działa. Jeśli nie mieścimy się w przedziale 50-90% oznacza to, że mamy problem z konwersją – lek jest tylko magazynowany, nie dociera do komórek, spełnia swojej roli, co najpewniej oznacza, że brakuje nam substratów.
FT4 jest hormonem tarczycy (wolna tyroksyna). Informuje on nas o tym na jakim poziomie pracy jest tarczyca – czy mówimy o nadczynności, czy niedoczynności. Gdy FT4 jest niskie – wartość TSH rośnie (kierunek niedoczynność), gdy FT4 jest wysokie – wartość TSH spada (kierunek nadczynność). Także i ten hormon informuje nas czy mamy odpowiednio dobraną dawkę leku.
Musimy również pamiętać, że najlepiej aby konwersja FT3 do FT4 wynosiła ok. 50% normy. Właśnie dlatego również nie patrzymy na normy laboratoryjne, tylko przeliczamy poziom hormonu na procenty. Wartości zdecydowanie poniżej 50% mówią o niedoczynności, a powyżej o nadczynności.
Już widać, że każdy parametr daje nam tyle cennych informacji, że są one niezbędne do prawidłowej diagnostyki. Jeżeli Twój lekarz, nie zlecił Ci powyższej trójki, a podejrzewasz u siebie problemy z tarczycą, bądź jesteś leczona/leczony na podstawie samego TSH, nie bój się zmienić specjalisty. Od tego zależy Twój tok leczenia.
Anna Ciulkin